Sezon letni już dawno za nami, niektórzy po ujrzeniu pierwszego
śniegu za oknem zapadli w sen zimowy, a niektórzy zaczęli już zapewne
budować formę na nowy sezon. Jest to także świetny moment, aby poświęcić
więcej uwagi pedałowaniu, a więc samej podstawie i istocie jazdy na
rowerze. Skuteczne pedałowanie to połączenie właściwej techniki i
odpowiednio dobranego przełożenia.
Z pozoru błahostka, ale jak się okazuje, może to być ważny czynnik
decydujący o końcowym sukcesie. Tak było w przypadku Lance Armstronga. Z
początku był to typowy "ugniatacz" naciskający silnie na pedały i
zupełnie zaniedbujący ich pociąganie. Z boku przypominało to rysowanie
stopami kwadratów. Dlatego celem jego stało się rysowanie równych kółek,
które pozwala uzyskać maksimum mocy z każdego obrotu pedałów. W ten
sposób zawodnik uzyskuje energię równomiernie z całego cyklu, także z
martwego, pionowego położenia korby. Na sukcesy Lance nie musiał długo
czekać, bowiem jak tylko przeszedł solidny trening poprawiający sposób
pedałowania wygrał czasówkę w 1999 w Metzu. W przypadku Lance
Armstronga, ze względu na jego skromniejsze warunki fizyczne, okazało
się, że bardziej korzystnym jest wybór szybszej kadencji, wprawdzie
bardziej obciążającej układ krążenia i oddechowy, ale za to wymagającej
mniejszej siły mięśniowej.
Wracając do treningów, otóż najlepszym czasem, na rozpoczęcie
treningów mających na celu poprawę pedałowania jest sezon zimowych
przygotowań, gdyż jak wiadomo w trakcje sezonu trudno jest przestawić
się na nowy sposób pedałowania. Lance Armstrong poświęca zimą zwykle 3
miesiące na doskonalenie swojego pedałowania.
Kilka ćwiczeń na doskonalenie techniki pedałowania.
Idealne kółka
Przeciągaj pedał przez najniższe, martwe położenie, jakby zdrapując
błoto z podeszwy buta. Rozpocznij ruch przy poziomym położeniu korby.
Przeciągając pedał przez najwyższe położenie wyobrażaj sobie, że stoisz
na beczce i usiłujesz wprawić ją w ruch. Rozpocznij nacisk na pedał w
jego położeniu na godzinie 10 i kontynuuj aż do pozycji na godzinie 3.
Zjazdy na miękkim przełożeniu
Na zjeździe dobierz miękkie przełożenie, stawiające jedynie niewielki
opór przy zwiększaniu kadencji do 130 - 150 obr/min. Unikaj
podskakiwania na siodełku i balansowania biodrami na boki. To ćwiczenie
poprawia technikę pedałowania, gdyż uczy miękkiego przechodzenia przez
martwe położenia pedałów. Szybkie pedałowanie zwiększa płynność ruchów
nóg.
Sprinty na najbardziej miękkim przełożeniu
Ćwiczenie to wykonuje się podobnie jak poprzednie, tyle że na płaskim
odcinku drogi. Wybierz najbardziej miękkie z przełożeń, zwiększ
kadencję do 130 - 150 i wykonaj kilka sprintów po 20 - 30 s. Unikaj
podskakiwania na siodełku i balansowania biodrami.
Pedałowanie jedną nogą
To ćwiczenie najlepiej wykonywać na rolkach. Pracując jedną nogą
rozwija się umiejętność pełnego wykorzystania całego obrotu pedałami i
równomiernego rozkładania sił. Umieść jedną nogę na pedale, a drugą z
tyłu, na uchwycie koła i pedałuj na miękkim przełożeniu.
Co z kadencją?
Dobór kadencji, a więc liczby pełnych obrotów pedałami w czasie
jednej minuty, okazuję się ważnym czynnikiem efektywnego pedałowania.
Wielu kolarzy wybiera twardsze przełożenia, sądząc, że pozwoli to
zwiększyć prędkość, ale nie zawsze tak jest, ponieważ przy twardszym
przełożeniu trudniej jest obracać pedałami. Faktem jest, że szybciej i
wygodniej można jechać zwiększając kadencję. Złą stroną wyższych
kadencji jest natomiast większe obciążenie wywierane na układ krążenia.
Niska kadencja rzędu 70-80 obr/min jest lepsza dla wysokich, szczupłych i
umięśnionych kolarzy, którzy dysponują większą masą mięśniową, a co za
tym idzie większym napięciem mięśni.
Jednak mimo wszystko nie ma uniwersalnej optymalnej kadencji, gdyż na
szybkość pedałowania mają wpływ takie czynniki jak ukształtowanie
terenu, prędkość, kierunek wiatru czy choćby to czy się jedzie w grupie
czy samemu. Dlatego warto opanować jazdę w różnych kadencjach.
Ustal kadencję empirycznie
Przejedź dwie lub trzy czasówki z różnymi kadencjami i przy różnych
przełożeniach, aby ustalić, jakie warunki są dla ciebie najlepsze,
pozwalają na najszybszą jazdę. Gdy poprawisz technikę pedałowania,
wypróbuj wyższą kadencję.
Uważaj na podjazdach
Pospolitym błędem wielu kolarzy jest niezmienianie przełożenia na
podjazdach, co się wiąże z obniżeniem kadencji. Kiedy zbliżasz się do
wzniesienia, zmień przełożenie na bardziej miękkie, aby utrzymać
kadencję bliską 80 obr/min. Ustal odpowiedni rytm i utrzymuj go aż do
końca podjazdu.
Utrzymuj kadencję na zjazdach
Zjazdy nie służą do odpoczynku. Zmień odpowiednio przełożenie, aby utrzymać kadencję i zwiększyć szybkość.Podnieś kadencję w peletonie. Jazda w grupie zazwyczaj wymaga wyższej
kadencji, aby lepiej radzić sobie przy gwałtownych zmianach tempa jazdy.
Trenuj przed zawodami
Jeśli przygotowujesz się do kryterium ulicznego, nastaw się na jazdę z
kadencją 100 do 110 obr/min. Podczas tego typu wyścigów, nagłe
przyspieszenia są bardzo częste i musisz odpowiednio szybko na nie
reagować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz